Najczęstsze błędy w zimowej pielęgnacji

Sprawdź, czy dbając o skórę zimą przypadkiem jej nie szkodzisz? Zimowa pielęgnacja rządzi się swoimi prawami! Kosmetolog Justyna Szostak mówi o najczęstszych błędach, które popełniamy zimą.

BŁĄD nr 1. Odkładanie profesjonalnej pielęgnacji na później

To chyba największy mit dotyczący zimowej pielęgnacji - że w tym okresie nie powinniśmy poddawać się peelingom, zabiegom kosmetycznym czy zabiegom igłowym. - Przeszkodą do tego typu zabiegów mogą być naprawdę wysokie mrozy -15, -20 stopni, a takie temperatury w naszym klimacie dawno nie występowały - mówi Justyna Szostak, kosmetolog z Centrum Medycyny Estetycznej i Dermatologii WellDerm.

RADA EKSPERTA

Twoja skóra potrzebuje zabiegów wzmacniających i zagęszczających skórę oraz przyspieszających odnowę komórek, dzięki nim lepiej radzi sobie z przeciwnościami i wolniej się starzeje. Peelingi, mezoterapie i mikronakłuwanie - masz zielone światło na te zabiegi zimą.

Błąd nr 2. Nieumiejętne nawilżanie

Nawilżać czy nie nawilżać - oto jest pytanie! Mówi się, że w zimie lepiej zrezygnować z kremów nawilżających. Jak w takim razie nawodnić skórę, której zimą także chce się pić? - Nawilżać, ale umiejętnie! Nazywamy to nawilżaniem poprzez natłuszczanie - mówi kosmetolog i tłumaczy, że przed utratą wody chroni nas płaszcz lipidowy, musimy więc dbać, żeby był szczelny. Dlatego w okresie jesienno-zimowym na dzień najlepiej sprawdzi się krem z lipidami, ceramidami, zawierający oleje roślinne i woski, czyli taki, który uszczelni warstwę hydro-lipidową skóry.

RADA EKSPERTA

Nie rezygnuj z kremu intensywnie nawilżającego np. z kwasem hialuronowym, zmień porę jego nakładania - stosuj go po wieczornym demakijażu.

Błąd nr 3. Odpuszczanie ochrony przeciwsłonecznej

To grzech główny przeciwko urodzie: wraz z końcem lata, krem z filtrem idzie w odstawkę. A tymczasem, także zimą promieniowanie słoneczne wciąż jest szkodliwe dla naszej skóry: powoduje powstawanie przebarwień i przyspiesza starzenie! - Zimowy krem z filtrem może mieć niższą ochronę, niż ten który stosujemy latem, ale 30 SPF to minimum - radzi kosmetolog. Ważne, żeby preparat zawierał filtry UVA i UVB.

RADA EKSPERTA

Potraktuj filtr jako kosmetyk całoroczny, a z pewnością będziesz cieszyć się dłużej młodą skórą! Jeśli planujesz ferie w górach, bezwarunkowo weź ze sobą filtr 50 SPF.

Błąd nr 4. Odkładanie depilacji na wiosnę

Żeby skutecznie pozbyć się niechcianego owłosienia, potrzebne są dwie rzeczy. Pierwsza to odpowiedni, nowoczesny sprzęt - laser, który będzie bezpieczny i efektywny. - Takim urządzeniem jest np. laser diodowy Palomar Vectus, który umożliwia regulacje mocy w zależności od koloru włosów i jednocześnie fototypu skóry, dzięki temu bezpiecznie usuwa owłosienie nie tylko u brunetek, ale również u blondynek i rudych - tłumaczy Justyna Szostak z Centrum WellDerm. Druga rzecz to czas! - Epilacja wymaga powtórzeń, zwykle jest to ok. 4-5 zabiegów w odstępach 4-8 tygodni - zaznacza ekspert.

RADA EKSPERTA:

Zacznij epilację zimą, a latem bez skrępowania zaprezentujesz swoje gładkie ciało!


opublikowano: 2016-12-15
Komentarze
Polityka Prywatności