Ukrainki a moda: targ i wyprzedaże

Ukrainki kupują odzież i obuwie na targach, w sklepach i przez Internet. Wszystko zależy od gustu i środków. Często Ukrainki wydają ostatnie grosze na upatrzoną spódniczkę, ale w warunkach kryzysu gospodarczego wszyscy oszczędzają.

Tu zatrzymał się czas
Na Ukrainie targi, na których można kupić ubranie, cieszą się aż do tej pory sporą popularnością. Mieszkańcy Kijowa najczęściej jeżdżą na taki targ w rejon Trojeszczyna. Dla bardziej wymagających jest Darynok, Wołodymyrskyj targ, Petrivka, Lisowa. Targi zwykle mieszczą się przy liniach metra, w rejonach oddalonych od centrum. Tam również znajdują się second-handy, które w ostatnim czasie zaczęto nazywać „Odzieżą z Europy”.
Targi zwykle wybierają Ukrainki, które nie mają zbyt wiele pieniędzy na zakup nowej odzieży oraz kobiety po 50. Sprzedawane są tu rzeczy chińskie i tureckie niezbyt wysokiej jakości. Są tu również rzeczy produkowane przez ukraińskie firmy – głównie bielizna i tkaniny. Różnica między asortymentem z targu i ze sklepu polega na tym, że na targu trendy nie zmieniają się latami. Zwykle są tu niższe ceny niż w sklepach, ale trzeba pożegnać się z komfortem – ubranie mierzy się na ulicy albo za improwizowaną zasłoną trzymaną przez sprzedawcę. Jeśli chodzi o ceny, to tego lata spódnicę na targu można kupić za minimum 200 hrywien (8 Euro), sukienkę albo bluzę - od 350 hrywien (14 Euro), strój kąpielowy – od 300 hrywien (12,50 Euro).


Markowe sympatie
W Kijowie pojawia się coraz więcej centrów handlowo-rozrywkowych, gdzie znajdują się sklepy najbardziej popularnych marek. Modnisie ratuje masowy rynek – podczas wyprzedaży w sklepach sprzedawane są ubrania w przystępnych cenach. Kilka lat temu na Ukrainie rozpoczęto wprowadzanie nocy rabatów – w ten sposób w sklepach pozbywa się ostatków kolekcji, a klienci poddają się masowej hipnozie zakupowej.
Ukrainki ze średniej klasy ubierają się w sklepach Collin`s, Mango, United Colors of Benetton i in. Wielką popularnością cieszą się polskie sklepy – Reserved, Mohito, Cropp Town, House. Rzeczy w tych sklepach stały się niemal dwa razy droższe przez utratę na wartości hrywny. Na przykład latem 2014 roku w Reserved można było kupić modną sukienkę za 300 hrywien (12,50 Euro), a teraz trzeba dać minimum 600 hrywien (25 Euro). Do czasu kryzysu gospodarczego w centrach handlowych w weekendy było tłoczno. Obecnie kobiety są zmuszone powstrzymać swój „apetyt”.
Także sytuacja w kraju wpłynęła na sklepy rosyjskich właścicieli. Kampanie takie jak „Nie finansuj okupantów” wpłynęły na zmniejszenie zysków takich marek jak Carlo Pazolini, TJ Collection, O`stin, Oodji. Z kolei brytyjski producent odzieży New Look zamknął swoje ukraińskie i rosyjskie sklepy przez polityczną niestabilność regionu.
Ukraińska moda i Internet
Gwiazdy show businessu i Ukrainki, o statusie finansowym wyższym niż średni, zaczęły aktywnie wspierać ukraińskich projektantów. Ich butiki znajdują się w centrum Kijowa oraz w wielkich centrach handlowych. Wśród popularnych marek można znaleźć: Poustovit (pokazy projektantki Lilii Pustovit tradycyjnie otwierają największe wydarzenie w świecie mody na Ukrainie – Ukrainian Fashion Week), Bevza, Andre Tan, Litkovskaya i inne.
Coraz więcej Ukrainek zamawia rzeczy przez Internet. Dotyczy to zarówno zakupów na Ukrainie, jak i za granicą. W ciągu ostatnich dwóch lat ilość kupujących on-line na Ukrainie wzrosła prawie półtora raza. Według danych analityków TNS Ukraine, sprzedaż odzieży w Internecie przewyższyła nawet sprzedaż w zwykłych sklepach o 3%. Logistyka zajmuje czołowe miejsca w priorytetach klientów sklepów internetowych. Dla kupujących ważna jest cena dostawy, ale także jej szybkość i jakość. Także kluczowe znaczenie mają gwarancje i prawdziwość opisu towaru na stronie. Główną przyczyną, przez którą Ukraińcy nie chcą robić zakupów przez Internet jest walka o jakość towaru i niemożność jego obejrzenia.


Tekst: Olga Konsewicz, partnerzy: www.peopleagencja.pl, www.idmedia.pl, www.chilitraders.com




dodane przez hugopl


ostatnia zmiana: 2016-08-10
Komentarze
Polityka Prywatności