Jak oni to robią, czyli o preferencjach seksualnych studentów różnych uczelni

Inżynierowie lubią testy

Szukanie stałego partnera na całe życie? To raczej nie leży w naturze studentów politechniki. Jak wynika z badań preferencji seksualnych studentów (przeprowadzonych m.in. na wrocławskich uczelniach), studenci kierunków ścisłych mają tendencję do przeprowadzania badań i analiz również w sferze seksualnej. Jak dowiedzieć się, którzy partnerzy są najlepszymi kandydatami na dłuższy związek? I jak sprawdzić, które pozycje i w jakiej scenografii dają najwięcej satysfakcji? Trzeba dokonać odpowiednio dużej liczby prób!

Znawcy preferencji seksualnych studentów akcentują, że studenci politechniki uprawiają seks często, zazwyczaj na imprezach lub zaraz po nich, zazwyczaj z różnymi partnerami. Do seksu podchodzą z reguły jak do niezobowiązującej przygody, często też zdarza im się uprawiać miłość np. w toalecie, wspólnej kuchni w akademiku czy w klubie. Na stałe i bardziej trwałe relacje przyjdzie czas po studiach.

Uniwersytet nie znosi szablonów

Dłuższe i głębsze związki tworzą z reguły studenci uniwersytetów. Relacje na całe życie zawiązują się najczęściej na prawie, psychologii i kierunkach społecznych. Ale uwaga – dla studenta uniwersytetu potencjalny partner musi być przede wszystkim nieszablonowy i otwarty na wyzwania. Seks na imprezie może z kolei być postrzegany jako banalny i do bólu przewidywalny, dlatego studenci uniwersytetu stawiają z reguły na jakość, a nie na ilość. Choć oczywiście od każdej reguły są wyjątki.

Na uniwersytecie częściej niż na innych kierunkach testuje się też kontakty homoseksualne – zazwyczaj po prostu z ciekawości. Nawet osoby deklarujące orientację heteroseksualną przyznają, że studia na uniwersytecie są okazją do nawiązania kontaktów homoseksualnych, z czego korzysta się dość często. W końcu trzeba chwytać dzień!

Ekonomiści wolą mieć więcej

O ile studenci politechniki stawiają na przygodę, o tyle ekonomiści cenią sobie przede wszystkim wysoką liczbę kontaktów seksualnych w trakcie studiów. Jest to umotywowane mniej więcej tym samym, co w przypadku techników – umysły analityczne potrzebują większej ilości danych, by podjąć rzetelną decyzję o wyborze partnera. Ale z drugiej strony, ekonomiści mniej cenią sobie przygodny seks, a bardziej kontakty, które mogą przecież procentować również po studiach. Nawet, jeżeli stracą one charakter seksualny.

Stereotypowy wizerunek studenta uczelni ekonomicznej jest następujący: seks uprawia często, ale też robi to w dobrym towarzystwie. I raczej potrafi zadbać o to, by nie stracić kontroli nad swoimi romansami. Ale zdarza się też, że buduje trwalsze relacje już podczas studiów, dlatego warto wciągnąć go w swoją przygodę.

Na medycynie szukamy... zaufania

One night stand? Eksperymenty z różnymi kochankami? Seks na imprezie w akademiku? To raczej nie są sposoby na seks cenione wśród studentów uczelni medycznych. Przyszli lekarze mają na ogół powyżej uszu analizowania ludzkich zachowań oraz zgłębiania anatomii. Studentom medycyny do seksu najbardziej potrzebna jest miłość. Taka romantyczna, nawet trochę konwencjonalna i stereotypowa.

Studenci medycyny deklarują, że od przygodnego seksu bardziej cenią sobie trwałe relacje oraz głęboką namiętność. I że seks nie powinien odbywać się gdziekolwiek – w toalecie czy w pożyczonym od kolegi samochodzie. Dobry seks wymaga romantycznego nastroju oraz przynajmniej przyzwoitych warunków – zwłaszcza higienicznych. No, chociaż raz na jakiś czas odrobina szaleństwa (np. namiętny stosunek na plaży) nikomu nie zaszkodzi!

Wszyscy lubią seks

Bez względu na to, gdzie studiujesz, jedno może być pewne – nigdy nie będzie lepszej okazji do tego, by sprawdzić swoje preferencje seksualne, bo wokół Ciebie jest mnóstwo ludzi, z którymi można umówić się na dłuższą randkę angażując w to zdecydowanie mniej sił, niż po skończeniu studiów. A przecież każda chwila może być warta grzechu...

Źródło: http://www.sklep-intymny.pl/

dodane przez Jonara