Wiele kobiet nie potrafi bez makijażu wyjść z domu, a co dopiero pokazać się bez niego na siłowni. Ćwicząc, często czujemy się nieatrakcyjne i mamy wrażenie, że wszyscy patrzą na naszą spoconą, czerwoną twarz. Okazuje się jednak, że makijaż na siłownię to niezbyt trafione rozwiązanie.
Jeżeli jednak nie czujemy się pewnie na siłowni, możemy wykonać prosty, delikatny makijaż. Powinny to być jednak kosmetyki o lekkich formułach. Kosmetykami, które dobrze sprawdzają się na siłowni są na przykład kremy BB, podkłady mineralne, bądź sam korektor. Jak mówi Agnieszka Wrzeszcz, baza oraz wodoodporna maskara wystarczą, żeby czuć się pewnie na siłowni. Najlepiej jest zrezygnować z używania dodatkowych kosmetyków, takich jak: róż, bronzer czy cienie do powiek.
To,
że cera na siłowni rozgrzewa się i poci, może powodować powstawanie
wyprysków na skórze. Dlatego najważniejszą rzeczą jest, żeby zaraz po
treningu umyć twarz przy pomocy żelu antybakteryjnego, bądź chusteczek
do demakijażu.