Makijaż a siłownia

Wiele kobiet nie potrafi bez makijażu wyjść z domu, a co dopiero pokazać się bez niego na siłowni. Ćwicząc, często czujemy się nieatrakcyjne i mamy wrażenie, że wszyscy patrzą na naszą spoconą, czerwoną twarz. Okazuje się jednak, że makijaż na siłownię to niezbyt trafione rozwiązanie.

Siłownia i pełny makijaż to nie jest dobry pomysł, ponieważ w trakcie ćwiczeń nasza skóra się rozgrzewa i poci, a to w połączeniu z klasycznymi kosmetykami może powodować zanieczyszczenia skóry – mówi newsrm.tv Agnieszka Wrzeszcz, kosmetolog z Przychodni Specjalistycznej High-Med -  Poza tym ćwiczenia w pełnym makijażu mogą skończyć się rozmazanymi oczami, albo spływającym podkładem co na pewno nie doda nam uroku.  

Jeżeli jednak nie czujemy się pewnie na siłowni, możemy wykonać prosty, delikatny makijaż. Powinny to być jednak kosmetyki o lekkich formułach. Kosmetykami, które dobrze sprawdzają się na siłowni są na przykład kremy BB, podkłady mineralne, bądź sam korektor. Jak mówi Agnieszka Wrzeszcz, baza oraz wodoodporna maskara wystarczą, żeby czuć się pewnie na siłowni. Najlepiej jest zrezygnować z używania dodatkowych kosmetyków, takich jak: róż, bronzer czy cienie do powiek. 

To, że cera na siłowni rozgrzewa się i poci, może powodować powstawanie wyprysków na skórze. Dlatego najważniejszą rzeczą jest, żeby zaraz po treningu umyć twarz przy pomocy żelu antybakteryjnego, bądź chusteczek do demakijażu.


opublikowano: 2015-09-23
Komentarze
Polityka Prywatności