Chociaż trudno w to uwierzyć, wiele osób nie wie jeszcze, że cokolwiek dzieje się na Ukrainie. Ale faktów trzeba słuchać. W styczniu Ukraińcy zaczęli walkę o wolność i możliwość integracji z zachodem. W marcu giną od kul wymierzonych przez własnych rodaków.
To chociażby dlatego tak ważne jest, żeby jak najwięcej osób dowiedziało się o tym, co dzieje się u naszego wschodniego sąsiada. Jeśli nie inaczej, możemy pomóc dobrym słowem. Trzeba mówić o tym, co się dzieje. Inaczej Ukraińcy zostaną sami ze swoimi problemami.
Ogromną popularnością cieszy się – opublikowany niedawno w sieci – apel młodej Ukrainki, proszącej o nagłaśnianie wydarzeń z Ukrainy. Tak jak kiedyś nasi rodzice, tym razem inni młodzi ludzie chcą żyć wolno, bez dyktatury czy wojskowych restrykcji. Chcą cieszyć się elementarnymi prawami obywatelskimi, tak samo jak my, całkiem niedalecy ich sąsiedzi. Chcą uczyć się i pracować, tak jak my. Chcą mieć i realizować marzenia. I nie chcą ginąć od kul innych Ukraińców.
Rozmawiajcie ze swoimi przyjaciółmi. Pokażcie film swoim bliskim, rodzinie czy znajomym. Nasi rodzice wywalczyli dla nas wolność. Może chociaż tak będziemy w stanie im się odwdzięczyć.