Lubicie swoje krągłości? Akceptujecie wystające kości? Czy zgadzacie się z tym, że miejscami jest nas za dużo, a czasami za mało? Większość z nas nie lubi swojego ciała. Na szczęście nie w każdym wieku.
Co trzecia brytyjska nastolatka twierdzi, że jest niezadowolona ze swojego wyglądu. Ich samoocenę można poprawić przygotowując nauczycieli do prowadzenia zajęć dotyczących obrazu własnego ciała - wynika z badań opisanych w "The British Journal of Psychiatry".
W ramach badań pilotażowych 261 nastoletnich dziewcząt w trzech szkołach średnich brało udział w serii sześciu lekcji na temat obrazu ciała. Jak wykazali psychologowie z zespołu dr Helen Sharpe z King's College w Londynie, w porównaniu z regularnym programem nauczania dodatkowe szkolenie znacząco poprawiło obraz ciała i poczucie własnej wartości dziewcząt.
Szkolenie dotyczyło ideałów piękna, niezdrowych interakcji z innymi - na przykład negatywnego komentowania wagi innych osób - oraz praktycznych sposobów poprawy nastroju i samooceny. Nauczyciele przeprowadzili kurs w trzech finansowanych przez państwo szkołach dla dziewcząt.
Nieakceptowanie wyglądu własnego ciała jest związane z depresją, zaburzeniami odżywiania, nadużywaniem chirurgii plastycznej, otyłością i niezdrowymi metodami odchudzania.
Autorzy badań mają nadzieję, że szkolenia prowadzone przez nauczycieli pozwolą ograniczyć niepożądane zjawiska minimalnym kosztem.
Niektóre szkoły stosują własne programy, jednak ich skuteczność nie została sprawdzona i możliwe, że przynoszą więcej szkody niż pożytku.
Jak wynika z raportu przedstawionego brytyjskim parlamencie, już pięcioletnie dziewczynki martwią się swoim wyglądem. W ubiegłym roku brytyjscy posłowie uznali, że wszystkie dzieci w wieku szkolnym powinny brać udział w obowiązkowych lekcjach dotyczących obrazu ciała i poczucia własnej wartości.