Od premiery książki upłynęło już sporo czasu. Dalej jednak budzi ona kontrowersje. Niektórzy twierdzą, że zaburza związki i zachęca do przemocy.
W końcu to, jak Christian Grey traktował Anastasię, początkowo dalekie było od delikatności. Badania opublikowane ostatnio w magazynie Journal of Women's Health stawiają tezę, że ta książka wzmaga złe stereotypy i zachęca do niezdrowej dominacji nad kobietą. Szacuje się, że co czwarta kobieta jest ofiarą przemocy w związkach.
„Ta książka po prostu wzmacnia niezdrowe zachowania i nie powinna być promowana jako romantyczno – erotyczna książka dla kobiet” twierdzi Amy Bonomi, szefowa badań z uniwersytetu w Ohio. Jak dodaje, poczucie erotyzmu mogłoby z powodzeniem zostać osiągnięte bez scen przemocy i fizycznego maltretowania głównej bohaterki.
Badania polegały na ścisłej współpracy uniwersytetu w Ohio z Centrum Przemocy wobec Kobiet. Jak twierdzą autorzy badań, od czasu wydania książki, centrum zanotowało znaczny wzrost przychodzących kobiet. Wiele kobiet odczuwa też symptomy, które miała Anastasia. Wśród nich było poczucie niskiej wartości czy też zagubienie.
Wierzycie w taki związek?