Walka z kompleksami - zdążyć przed latem

Fotolia_72-44475486_Subscription_Monthly_XL

Cieszysz się nadchodzącym urlopem, ale martwisz się, że nie wejdziesz w zeszłoroczne bikini? Która z nas nie zaznała tego typu obaw, jest szczęściarą. Jak podają statystyki, wygląd ma kluczowy wpływ na naszą samoocenę*. Dzięki temu, że dobrze czujemy się we własnym ciele, mamy więcej energii do działania i więcej satysfakcji z życia. Zbliżający się okres urlopowy może być dobrą motywacją do rozpoczęcia walki z kompleksami. Jakie zabiegi wykonać wiosną, by latem cieszyć się zadbanym ciałem i piękną skórą?

Po pierwsze: Pożegnaj zbędne kilogramy

Zimowe sadełko ogrzewa w mroźne dni i jest łatwe do ukrycia pod puchową kurtką. Gorzej, kiedy przychodzi lato, witryny sklepów kuszą zwiewnymi sukienkami, a my z powodu zbędnych kilogramów, nie wyglądamy dobrze w skąpych ubraniach. Dobra wiadomość jest taka, że w każdym wieku da się polepszyć kondycję swojego ciała. Zła, że wymaga to niemało czasu i determinacji.

- Zdarzają się sytuacje, że pacjentki potrzebują tak zwanego efektu „wow”. Chcą być szczuplejsze natychmiast, bez wysiłku, ponieważ planują np. wakacje w tropikach lub własny ślub. Niestety pozostało im za mało czasu na stosowanie tradycyjnych diet lub ćwiczeń – mówi dr Urszula Brumer z warszawskiej kliniki Dr Urszula Brumer Medycyna Urody.

W takim wypadkach doskonałym zabiegiem wyszczuplającym, dającym efekty w stosunkowo krótkim czasie jest popularny w Szwecji i Danii zabieg Cavi Lipo, który nie tylko redukuje obwód brzucha i ud, ale jednocześnie wyraźnie napina skórę. Jest to metoda nieinwazyjna, wykorzystująca tzw. kawitację ultradźwiękową. Co to oznacza w praktyce? Nadwaga jest niczym innym jak nagromadzeniem komórek tłuszczowych, które niczym małe baloniki powiększają się, kiedy jemy za często i/lub za dużo. Emitowane przez Cavi Lipo fale (za pomocą unikalnej, opatentowanej głowicy) krzyżują się, uderzając w komórki tłuszczowe, które pęcznieją i pękają. Ich zawartość jest uwalniana na zewnątrz i następnie ulega metabolizmowi. Nie ma znaczenia, kiedy wykonujemy zabieg, możemy z niego skorzystać nawet na chwilę przed wymarzonym urlopem, bez obawy o powikłania lub szkodliwe działanie promieni słonecznych. Już po pierwszym spotkaniu widać redukcję 1-2 cm w obwodzie pasa lub uda. Za to po całej serii (przynajmniej 4 zabiegów) możemy się spodziewać ubytku nawet 4 cm.

Po drugie: Zadbaj o gładkie ciało

O nadmiernym owłosieniu u kobiet mówimy wtedy, kiedy włosy pojawiają się na ciele w miejscach typowych dla mężczyzn (np. twarz, okolice brodawek, brzuch, plecy). Powodów takiego stanu rzeczy może być kilka: od warunków genetycznych lub skutków ubocznych przyjmowania leków, po zaburzoną pracę hormonalną (a w rezultacie nadmierne wytwarzanie męskich hormonów androgenów). Jedno jest pewne: nadmierne owłosienie, z pozoru błahe, jest poważnym problemem nie tylko estetycznym, ale również przyczyną wielu kompleksów.

Najskuteczniejszą i najpopularniejszą jak dotąd metodą trwałego usuwania niechcianych włosków są zabiegi laserowe. Stosuje się je zarówno w przypadkach poważnych problemów z nadmiernym owłosieniem, jak i wtedy, kiedy mamy po prostu dosyć codziennego golenia pach i okolic bikini.

Aby skorzystać z depilacji laserowej, musimy jednak spełnić kilka warunków. Po pierwsze: światło laserowe „potrzebuje” barwnika, więc ważny jest kolor włosa. Im ciemniejszy włos, tym lepszy efekt depilacji (lasery nie są dedykowane blondynkom lub paniom z siwymi włosami, gdyż skuteczność będzie u nich znikoma). Zupełnie odwrotną sytuację mamy z kolorem skóry. Im jaśniejsza cera, tym lepsze efekty, dlatego przed zabiegiem nie można się opalać ani stosować samoopalaczy.

Depilacja laserowa okolic pach lub bikini jest zabiegiem krótkim (trwa ok. 10 minut), za to rezultaty są trwałe. Zdaniem dr Urszuli Brumer, dobrym czasem na jej wykonanie jest okres co najmniej cztery tygodnie przed urlopem. Wtedy możemy mieć pewność, że unikniemy podrażnień spowodowanych promieniowaniem słonecznym.

Po trzecie: Uodpornij się na działanie promieni UV

Wracając z wakacji, cieszymy się opaloną, pełną blasku cerą. Niestety, już po niedługim czasie pojawiają się efekty wystawiania skóry na szkodliwe działanie promieniowania słonecznego. Skutkiem tego są plamy posłoneczne, przesuszenie skóry widoczne w postaci głębszych zmarszczek, nierówny koloryt cery. Aby uniknąć tych niechcianych zmian, należy stosować kremy z filtrami mineralnymi co najmniej kilka razy dziennie, nie zapominając o skórze szyi, dekoltu i rąk. 

Można także, w celu dodatkowego zabezpieczenia skóry przed szkodliwym działem słońca, poddać się wcześniej mezoterapii. Zabieg polega na podawaniu pod skórę za pomocą iniekcji odpowiednich dawek substancji leczniczych (kwas hialuronowy, koktajle zawierające aminokwasy i witaminę B6).

Skóra po mezoterapii pokryta jest siecią drobnych nakłuć, które jednak znikają już po kilku godzinach. Zazwyczaj stosuje się serię ok. 5 zabiegów, a ich rezultaty (wygładzenie zmarszczek, poprawa nawilżenia, kolorytu i jędrności skóry) utrzymują się przez około pół roku. Mezoterapię warto wykonać niezależnie od pory roku, ale latem jest to najbardziej profilaktyczny zabieg dla naszej skóry.

Po czwarte: Powiedz NIE poceniu się

W organizmie ludzkim znajduje się około 2-4 milionów gruczołów potowych chroniących nas przed przegrzaniem ciała lub udarem. Stopień ich aktywności jest uzależniony od wielu czynników, takich jak: aktywny lub nie tryb życia, stres, silne emocje czy temperatura otoczenia. Jeśli jednak nadpotliwość staje się naszym codziennym problemem, niezależnym od zmieniających się czynników, możemy walczyć z nią na kilka sposobów. Na dobry początek na pewno warto udać się do lekarza na konsultację oraz zadbać o codzienną, staranną higienę (prysznic co najmniej dwa razy dziennie, silne antyperspiranty, golenie pach).

- Nadmierna potliwość jest uciążliwa szczególnie w mieście, kiedy korzystamy z komunikacji miejskiej lub kiedy przebywamy w nieklimatyzowanych pomieszczeniach. Plamy potu na ubraniach są wstydliwym problemem wielu osób. W przypadku nadpotliwości zawsze doradzam toksynę botulinową typu A. Nigdy nie spotkałam się z sytuacją, żeby pacjent, który ją zastosował, był niezadowolony – mówi dr Brumer.

Toksynę stosuje się głównie na pachy i dłonie za pomocą iniekcji w odstępach ok. 1 cm. Jej działanie polega na zablokowaniu wydzielania się potu w danej okolicy ciała poprzez porażenie zakończeń nerwowych dochodzących do gruczołów potowych. Zabieg trwa około pół godziny, a efekty odczuwalne są po 2-3 dniach i utrzymują się pół roku. Ze względu na zmianę ciśnienia, lepiej nie wykonywać go na dzień przed lotem samolotem.

* „Atrakcyjność Kobiecego Ciała”, MillwardBrown SMG/KRC, luty 2010 r.

Źródło: Media Kobiet


opublikowano: 2013-06-04
Komentarze
Polityka Prywatności