Mówi się, że czas studia to czas, żeby się wyszaleć. Trzeba się bawić, zanim wpadniemy w sidła pracy i nowych obowiązków. Ale lepiej nie przesadzać.
Bo chociaż wszystko jest dla ludzi, lepiej jest brać z umiarem. Alkohol jest nieodłącznym kompanem studentów od zarania dziejów. Teraz to jednak panie na studiach sięgają po niego częściej niż ich koledzy z wydziału czy uczelni. I to one znacznie częściej się upijają.
Taka różnica może oczywiście wynikać z tego, że ilość alkoholu potrzeba do upicia się, jest dla kobiety znacznie niższa. Inny jest też metabolizm alkoholu w organizmie dla obu płci. Ale to nie jedyne powody. Jak twierdzą autorzy badań (Harvard Medical School), kobiety chcą coraz częściej dopasować się do lansowanego stylu życia, nie zwracając uwagi na poważne konsekwencje. Myślicie, że mają rację?