Ojciec odgrywa ogromną rolę w życiu swoich dzieci. Wbrew pozorom nie tylko w życiu syna. Dla córki jest bezcenny. Chcecie wiedzieć, dlaczego?
Dziewczynki, które wychowują się bez ojca są znacznie bardziej narażone na depresję, niż te, które wychowują się w pełnej rodzinie. Dziewczynki, które pierwsze pięć lat życia spędziły bez ojca, są bardziej narażone na objawy depresji w wieku kilkunastu lat niż chłopcy, a także dziewczynki, których ojcowie odeszli później - informują psycholodzy z Uniwersytetu w Bristolu, których wnioski opublikowało pismo "Psychological Medicine".
Autorzy badań przebadali grupę prawie 6 tys. dzieci urodzonych w latach 90tych ubiegłego wieku. Regularnie gromadzono dane na temat ich życia fizycznego i psychicznego. Wyniki potwierdziły, że młodsze dzieci są bardziej narażone na negatywne skutki, gdyż nie wykształciły jeszcze mechanizmów radzenia sobie z problemami. Dzieci starsze mają wokół siebie szerszą sieć osób wspierających je poza rodziną. Dziewczynki z kolei silniej niż chłopcy reagują na negatywne zmiany w relacjach międzyludzkich i życiu rodzinnym - mówi autorka badań Iryna Culpin. Wyniki były niezależne od statusu społecznego rodziny, ilości dzieci, czy też innych czynników ekonomiczno – społecznych.