Połknięta szczoteczka do zębów. Przez przypadek.

Słyszeliście o czymś bardziej dziwnym? W dzieciństwie połykaliśmy różne rzeczy. Ziarnko fasoli, kamyk, nawet dżdżownicę – dzieci mają naprawdę różne i bardzo dziwne pomysły. Ale nawet najdziwniejsze dziecięce pomysły bledną w porównaniu z tym co zrobiła pewna brytyjska nastolatka.

Dziewiętnastoletnia Georgie Smith twierdzi, że przez przypadek połknęła szczoteczkę do zębów. Dziewczyna pojechała na ostry dyżur, gdzie powiedzieli jej, że niespecjalnie mogą coś zrobić i powinna poczekać, aż zadziałają naturalne procesy wydalania. Prześwietlenia nie pokazują plastiku, lekarze bezradnie rozkładają więc ręce. Georgie boi się, że szczoteczka rozkłada się jej gdzieś w jelitach. Co ciekawe, nie jest pierwszą kobietą, która połknęła szczoteczkę. Podobno przez przypadek.  Wierzycie? Czy naprawdę można coś takiego połknąć niespecjalnie?


opublikowano: 2012-11-04
Komentarze
Polityka Prywatności