Badania wykazały, że kobiety w mniejszym stopniu niż mężczyźni ufają sklepom internetowym. Częściej interweniują, gdy spóźnia się dostawa i częściej wystawiają e-sklepom w internecie ocenę negatywną.
Dr Marzena Feldy ze Szkoły Głównej Handlowej zbadała zachowania konsumenckie młodych kobiet i mężczyzn w sklepach internetowych w swojej pracy doktorskiej. Zdiagnozowała różnice dotyczące zachowań rynkowych młodych konsumentów i konsumentek korzystających z usług e-zakupów.
Jak wynika z badań, kobiety uważają e-zakupy za zbyt "techniczne", a sama formuła kupowania online - bez udziału przyjaciółek, które można zapytać o radę - wydaje im się nudna. Ankietowane podkreślały, że podczas e-zakupów brakuje im kontaktu ze znajomymi czy możliwości zasięgania porad.
Wybór zakupów tradycyjnych może wynikać także z faktu, że większość e-konsumentek nie ma zaufania do płatności online.
"Ponadto przeładowane ofertą strony internetowe wywołują u kobiet stres informacyjny. Dla klientek ważny jest także bezpośredni kontakt ze sprzedawcą czy możliwość zwrotu towaru" - czytamy w przesłanym PAP komunikacie.
Dla mężczyzn e-zakupy to wygodny, efektywny sposób zaspokajania potrzeb konsumpcyjnych. Najbardziej cenią sobie bogatą ofertę, korzystne warunki zawierania transakcji i nieograniczony dostęp do informacji.
Nie tylko zakupy tradycyjne, ale również internetowe kobiety częściej robią razem z innymi osobami. Niekoniecznie są to jednak wspólne wirtualne zakupy z koleżankami, a raczej pomoc mężczyzny w wyborze sprzedawcy godnego zaufania.
"Kiedy dojdzie już do konieczności bezpośredniego kontaktu ze sklepem internetowym, e-konsumentki chętniej korzystają z poczty elektronicznej i specjalnych internetowych formularzy. Za to panowie częściej telefonują do biura obsługi klienta i prowadzą czaty z obsługą"- pisze autorka badania.
Kobiety przyznają, że chcą być zaskakiwane dodatkowymi korzyściami, są skłonne do zmiany zdania tuż przed finalizacją transakcji i sugerują się kampaniami promocyjnymi przy wyborze oferty online. Mężczyźni zaś wykazują w stosunku do promocji pewną nieufność. Co więcej, e-konsumentki częściej przekonuje do zakupu darmowa dostawa, a e-konsumentów: rabat, szybsza dostawa, reklama, program lojalnościowy oraz dłuższa gwarancja.
E-konsumentki częściej interweniują, gdy sklep spóźnia się z dostawą, choć ogólnie to one są skłonne dłużej oczekiwać na przesyłkę.
Co ciekawe, to kobiety lepiej od mężczyzn pamiętają nazwy e-sklepów. Kobiety postrzegają zwrot towaru jako kłopotliwy i raczej nieskuteczny. Częściej od mężczyzn wystawiają też e sklepom w internecie ocenę negatywną.
Pracę doktorską pt. "Zachowania konsumenckie młodych kobiet i mężczyzn w sklepach internetowych" dr Marzena Feldy napisała w Kolegium Zarządzania i Finansów SGH pod kierunkiem prof. Bogdana Mroza.
Badanie przeprowadziła na grupie młodych osób (18-34 lata). Złożyły się na nie 323 wypełnione kwestionariusze dotyczące samych zakupów oraz doświadczeń pozakupowych, a także indywidualne wywiady pogłębione z 20 osobami, które przynajmniej dwukrotnie w ciągu roku poprzedzającego badanie zrobiły zakupy w internecie.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl