Badania przeprowadzone na blisko 70 tys. kobiet wykazały, że składnik owoców cytrusowych może obniżać ryzyko udaru mózgu.
Do takich wniosków doszli naukowcy z University of East Anglia w Norwich. Przeanalizowali dane zbierane przez 14 lat wśród blisko 70 tys. kobiet (w badaniu o nazwie Nurse's Health Study). Raz na cztery lata panie udzielały informacji na temat spożywanych przez siebie pokarmów, zwłaszcza owoców i warzyw.
Analizę przeprowadzono pod kątem zawartości w diecie związków roślinnych o nazwie flawonoidy a ogólnym ryzykiem udaru mózgu, jak również udaru niedokrwiennego i krwotocznego.
Flawonoidy pełnią w roślinach funkcję barwników, przeciwutleniaczy (neutralizują wolne rodniki), a także stanowią naturalną ochronę przed grzybami i owadami. Pod uwagę badacze wzięli sześć głównych podgrup flawonoidów, które wchodzą w skład składnikiem diety Amerykanów. Były to flawonony, antocyjany, flawono-3-ole, flawonoidy polimeryczne, flawonole i flawony.
Nie zaobserwowano jednak związku między ogólnym spożyciem flawonoidów a
ryzykiem udaru mózgu.
Jednak kobiety, których dieta była bogata we flawonony z cytrusów miały o ok. 20 proc. niże ryzyko udaru niedokrwiennego (tj. spowodowanego zablokowaniem tętnicy przez zakrzep) w porównaniu z paniami, które konsumowały ich najmniej.
Okazuje się, że wyniki najnowszych badań epidemiologicznych potwierdzają rezultaty wcześniejszych prac eksperymentalnych, z których wynikało, że składniki cytrusów mają działanie ochronne wobec serca.
Może to po części wynikać z przeciwzapalnego działania flawononów i ich korzystnego wpływ na ściany naczyń krwionośnych, z czym wiąże się niższe ryzyko miażdżycy.
W najnowszych badaniach źródłem flawononów były głównie (tj. w 82 proc.) pomarańcze i sok pomarańczowy, a w dalszej kolejności grejpfruty i sok grejpfrutowy (14 proc.). Badacze rekomendują jednak zwiększenie spożycia owoców cytrusowych, a nie soków z powodu wysokiej zawartości cukru w tych, które są produkowane na rynek.
Ich zdaniem, potrzebne są dalsze badania, które zweryfikują występowanie związku miedzy spożyciem flawononów a ryzykiem udaru mózgu i pozwolą lepiej zrozumieć, na czym on polega, podsumowują autorzy pracy. (PAP)