Wszystkie pragniemy być zadowolone z życia, ale nie zawsze wiemy, jak napełnić je radosnymi chwilami. Nasze wskazówki pomogą ci odkrywać szczęście tam, gdzie być może go nie dostrzegasz.
1. Myśl o sobie dobrze.
To bardzo ważne, bo właśnie samoocena w
ogromnym stopniu decyduje o tym, czy lubisz swoje życie i potrafisz się nim cieszyć. A zatem... doceń
siebie.
Ktoś powiedział ci coś miłego? Zamiast zaprzeczać lub się dziwić pochwale
(„Och, co ty mówisz...”), pomyśl:
„Zasłużyłam na nią”. Także patrząc w lustro, nie skupiaj się na mankamentach swojej
urody, tylko dostrzegaj to, co
w tobie ładne (np. gęste włosy, zgrabne nogi). Zadowolenie z
takich drobiazgów sprawi, że świat wyda ci się piękniejszy!
2. Żyj teraźniejszością. Tę
wskazówkę koniecznie weź sobie do
serca, zwłaszcza wtedy, gdy lubisz myśleć, że twoje życie
będzie cudowne... za jakiś czas.
Pamiętaj, odkładanie szczęścia na
potem
(np. gdy zostaniesz mamą czy zmienisz pracę) to wielki
błąd! Przecież powodów do radości z pewnością nie brakuje ci już
teraz. Przeczytałaś interesującą książkę? Mąż kupił ci kwiaty bez okazji?
Zapowiada się słoneczny dzień? Naucz się zauważać takie codzienne przyjemności i ciesz się nimi. Będziesz wtedy najszczęśliwszą
osobą na świecie!
3. Wybaczaj innym.
Sądzisz, że gdy będziesz chować urazę (np. do przyjaciółki, która źle cię
potraktowała), to ta osoba będzie się tym zamartwiać? Mylisz się. Tobie ten
stan o wiele bardziej da się we znaki. Zwlekając z przebaczeniem, podsycasz w sobie żal i
gniew. Przez to stajesz się
niewolnikiem negatywnych uczuć, które zatruwają ci życie. Nie
pozwalaj na to. Patrząc częściej
przez palce na drobne
przykrości, będziesz się częściej uśmiechać!
4. Koncentruj się na
radosnych
myślach. Zwykle robimy coś
zupełnie odwrotnego. Dobre rzeczy pamiętamy przez moment, a wszystko, co było
dla nas przykre, wałkujemy w nieskończoność.
Oczywiście nie chodzi o to, byś na siłę udawała zadowolenie po
tym, jak np. pokłóciłaś się z mężem czy straciłaś pracę. Staraj się jednak
mniej myśleć o swoich porażkach, a częściej o sukcesach. Ważne
też, byś potrafiła dostrzegać dobre strony różnych nieprzyjemnych zdarzeń.
Utknęłaś w ulicznym korku?
Powiedz sobie: „Dostałam w prezencie
czas”. Jeśli zyskane wolne minuty przeznaczysz np. na miłe wspomnienia, humor ci się nie popsuje!
5. Bądź życzliwa.
Czy zauważyłaś, że kiedy komuś pomagasz, sprawiasz przyjemność także samej
sobie? To właśnie dlatego
życzliwość wobec innych ludzi jest jednym z
elementów szczęśliwego życia. Możesz np. wysłuchać czyichś zwierzeń, podarować kwiaty
ukochanej osobie, pomóc sąsiadce... Poczujesz wtedy głębokie
szczęście płynące z bycia dobrym
człowiekiem.
6. Nikomu nie zazdrość.
Kluczową sprawą, która wpływa na
nasze zadowolenie z życia, są... finanse. Kiedy pod względem
materialnym nie wiedzie nam się najlepiej, stajemy się zgorzkniałe, a nawet mamy za złe innym, że stać ich np. na lepsze
ciuchy, samochody czy mieszkania. To
niby naturalne, warto jednak, byś pamiętała, że pieniądze – wbrew pozorom –
wcale nie gwarantują szczęścia. Zamiast więc zazdrościć, pomyśl, jak (nawet
tylko
z tym, co masz) czerpać
zadowolenie z życia. Być może i twoje konto kiedyś się zapełni. Ale czekając na
ten moment, także możesz być szczęśliwa.
7. Słowo „muszę” zastąp
„chcę”. Zastanów się: ile czasu każdego dnia
poświęcasz na to, czym lubisz się
zajmować, a ile na to, co robisz z konieczności? Czy nie
czułabyś się bardziej spełniona, gdybyś np. czasem podała rodzinie na obiad danie z mrożonek, a zaoszczędzony w ten
sposób czas wykorzystała na
ciekawą lekturę czy wypad do kina? Zwłaszcza jeśli twój
nastrój pozostawia ostatnio wiele do
życzenia, popracuj nad tym, by zmniejszyć to, co „musisz”, przy jednoczesnym
zwiększeniu tego, co „chcesz”.
Przekonasz się, że naprawdę było warto!