W święta było smacznie, ale dużo i ciężkostrawnie. Podpowiadamy, co robić, jeśli układ pokarmowy już nie wyrabia.
Świąteczny
maraton biesiadny trwa co najmniej dwa dni. Trudno zachować umiar, gdy stół ugina się od przysmaków.
Efekt? Niektórym z nas może
dokuczać zgaga, niestrawność czy inne pokarmowe trudności. Są jednak sposoby,
dzięki którym udaje się szybko zażegnać taki kryzys.
Zgaga
To wynik cofania się do przełyku jedzenia zmieszanego z sokami trawiennymi.
Często występuje po wypiciu kawy, alkoholu i gazowanych napojów oraz zjedzeniu
cytrusów, czekolady, dań kwaśnych, pikantnych i tłustych.
Szybka pomoc. Wypij
po posiłku pół szklanki niegazowanej wody, schrup kilka migdałów albo zażyj
dostępny bez recepty preparat zmniejszający kwaśność soków trawiennych (np.
tabletki z omeprazolem, syrop, zawiesina lub pastylki do ssania z węglanem
wapnia czy magnezu).
Rady na przyszłość:
By złagodzić podrażnienie przełyku i zapobiec atakom zgagi, dwa razy dziennie,
pół godziny przed posiłkiem pij po filiżance naparu z mielonego siemienia
lnianego (łyżeczka na szklankę wrzątku).
Niestrawność
Objawia się uczuciem pełności, bólem w nadbrzuszu, odbijaniem, zgagą, wzdęciami
czy nudnościami. Dolegliwości mogą (ale nie muszą) występować łącznie.
Dokuczają zwłaszcza po zbyt obfitym posiłku lub zjedzeniu dań tłustych,
smażonych, z kapustą, fasolą, grochem i grzybami.
Szybka pomoc.
Zażyj 15–30 ziołowych kropli (na bazie mięty lub dziurawca). Poluzuj pas i
połóż się na pół godziny – na boku (nie na wznak, bo to sprzyja powstawaniu
zgagi). Delikatnie, okrężnymi ruchami pomasuj brzuch – to pomoże rozkurczyć
jego mięśnie
Rady na przyszłość: Doprawiaj
dania ziołami. Majeranek, bazylia czy oregano nasilają produkcję soków
żołądkowych i ułatwiają trawienie. Zamiast najadać się od razu do granic
możliwości, pozwól sobie na więcej, ale mniejszych porcji. Przerwy między nimi
poświęć na spacery lub inny relaks – gdy jesteś zestresowana, także żołądek gorzej funkcjonuje.
Biegunka
Nie musi świadczyć o tym, że jedzenie było nieświeże. Rewolucję mogą równie
dobrze wywołać stres czy zbyt odważne kulinarne eksperymenty.
Szybka pomoc. Zażyj
jednorazowo 5–10 tabletek węgla medycznego albo 2 tabletki preparatu z
chlorkiem loperamidu (bez recepty). Póki jelita się nie uspokoją, zrezygnuj z
jedzenia. Popijaj jedynie herbatę, napar z mięty, kompot z jagód i niegazowaną
wodę mineralną.
Rady na przyszłość: Przez
2–3 dni po biegunce unikaj dań tłustych i smażonych. Wybieraj zaś te
lekkostrawne (krakersy, białe pieczywo, ryż, gotowana marchew, pieczone piersi
kurczaka). To pomoże szybko zregenerować jelita i żołądek.
Zaparcia
Zwykle są następstwem menu, w którym jest za mało wody, warzyw i owoców, a za
dużo słodyczy, dań smażonych i z białej mąki. Zaparcia może też wywołać stres
wynikający z faktu, że trzeba skorzystać z cudzej toalety.
Szybka pomoc.
Wieczorem zjedz garść suszonych śliwek. Wypij napar z senesu lub kruszyny (to
przyspieszy pracę jelit). Rano skorzystaj z łazienki – wtedy organizm
nastawiony jest na wypróżnienie.
Rady na przyszłość: Więcej
się ruszaj. Pij codziennie 2 litry wody. Zadbaj też, by w diecie znalazło się
jak najwięcej błonnika oczyszczającego jelita (surowe warzywa i owoce, gotowy
preparat błonnikowy, który możesz dodawać do potraw).
Ważne:
Zanim strawisz świąteczny obiad, może minąć nawet parę godzin. By nie zmuszać
układu pokarmowego do jeszcze bardziej wytężonej pracy, staraj się jeść powoli
i dokładnie przeżuwać każdy kęs. Taki posiłek jest łatwiej przyswajany.
Źródło: polki.pl