Mężczyzna w tańcu staje się atrakcyjnym dla kobiety jeśli porusza zgodnie z rytmem muzyki torsem i głową, ale nie wymachuje rękami - wynika z badań naukowców z Northumbria University w Wlk.Brytanii - podaje magazyn Science.
Jednak, jak pisze Science, Neave i jego koledzy nie kazali mężczyznom tańczyć przed kobietami. Jest bowiem trudno oddzielić fizyczny wygląd człowieka od jego umiejętności tanecznych. "Możesz być najlepszym tancerzem na świecie, jeśli masz źle uczesane włosy lub coś podobnego, kobiety będą uważać ciebie za nieatrakcyjnego" - powiedział Science Neave. Stąd razem kolegami wyeliminowali efekt wyglądu fizycznego poprzez użycie technologii śledzenia ruchów, używanej powszechnie w przemyśle filmowym m.in. do tworzenia wirtualnych postaci.
Badacze przymocowali 30 studentom z Northumbria University 38
znaczników odblaskowych do stawów i innych partii ciała. Następnie
poprosili ich, aby tańczyli przez 30 sekund tak, jak
w nocnym klubie, do
rytmu podawanego przez głośniki. Dwanaście kamer wideo nagrywało
doświadczenie. Potem komputer, używając danych o ruchach ze znaczników
przymocowanych do ciała, skonstruował awatary każdego z ochotników. "Nie
były one takiej jakości jak w filmie Jamesa Camerona, ale całkiem
dobre" - powiedział Neave.
Awatary złych tancerzy kręciły się w koło, niezręcznie poruszając ramionami. Awatary dobrych tancerzy przemieszczały się z miejsca na miejsce, zmieniając kreatywnie swoje ruchy.
Jak stwierdziły oceniając taniec awatarów kobiety, najważniejsze było w jaki sposób mężczyzna porusza głową i tułowiem. Lepsi tancerze "skłaniali głowę w jedną stronę, potem drugą, był duży skłon głowy, mały skłon, potem płynne wahanie w lewo" - opisywał Neave.
Zespół spodziewał się zobaczyć wiele ruchów rekami i stopami. "Nogi i ramiona uważaliśmy za rzeczywiście ważne, ale nie były. Liczyła się pozycja prawego kolana" - zauważa Neave. Sądzi on, że dzieje się tak bowiem większość ludzi jest prawonożna - używają więc lewej nogi do balansu ciałem i wykonywania skoordynowanych ruchów z prawą. Zespół Neave'a sądzi, że taniec jest ważnym sygnałem dla kobiet pokazującym siłę mężczyzny i jego zdrowie; podobnie jak wśród krabów i kolibrów. W przyszłości zamierza więc zbadać zdrowie dobrych i złych tancerzy.
Twierdzenie, że kobiety interesuje męska zdolność tańca ma sens - sądzi Helen Fischer, antropolog biologiczny z Rutgers University w Nowym Brunszwiku w stanie New Jersey w USA. "Przez miliony lat mężczyzna z dobrą koordynacją ruchów głowy, szyi i tułowia (jeśli używał broni miotanej) przypuszczalnie w ten sposób sygnalizował swoje umiejętności zapewnienia żywności" - napisała w e-mailu przekazanym Science. Różnicowanie jego kroków tanecznych pokazywało kreatywność, skojarzoną z energią, optymizmem i śmiałością.
Judith Hanna, antropolog z University of Maryland w USA, która
studiuje taniec, nazywa badania z awatarami "błyskotliwymi". Zauważa, że
interesującym byłoby powtórzenie tych badań
w innych kulturach i innych
populacjach; zupełnie odmienne ruchy taneczne mogłyby być wtedy uznane
za atrakcyjne. (PAP)