Naukowcy ostrzegają miłośników kąpieli słonecznych, którzy marzą o jednolitej opaleniźnie, że ich marzenie jest fizycznie niemożliwe do zrealizowania - podaje BBC.
Naukowcy donoszą w czasopiśmie "Experimental Dermatology", że pośladki są znacznie trudniejszym celem dla słońca, w porównaniu do pleców. Ostrzegają przy tym, że trudniejsze do opalenia miejsca potrzebują więcej ochrony, aby zapobiec nowotworom.
Naukowcy przeprowadzili badania w celu odkrycia, dlaczego rak skóry, taki jak czerniak, występuje w różnych częściach ciała. Setka uczestników badania została poproszona o wystawienie się na działanie słoneczne, w celu zaobserwowania, jak łatwo się opalą. Po sześciu sesjach opalania naukowcy przeanalizowali skórę w dwóch miejscach: na pośladkach i na plecach.
Pośladki okazały się odporne na działanie słoneczne. Pozostały białe w porównaniu do pleców, pomimo takiej samej ekspozycji na słońce. Nie oznacza to jednak, że są one również odporne na szkodliwe działanie promieniowania, ostrzegają naukowcy.
Opalenizna pochodzi z produkowanej przez skórę melaniny, która chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem UVB.
"Nasza praca pokazuje, że skóra składa się z różnych części, które różnie reagują na słońce i potrzebują różnego stopnia ochronny przed szkodliwym działaniem słońca" - powiedział profesor Jonathan Rees, który przewodził badaniu, sponsorowanemu przez Medical Research Council. (PAP)