Za mało żelaza, kwasów tłuszczowych oraz witaminy A i E, a także zbyt duże spożycie białka - orzekli hiszpańscy naukowcy, którzy analizowali skład mleka matek karmiących piersią. Jak informuje serwis EurekAlert, odpowiedniej diety nie stosuje około 94 proc. matek.
Jak twierdzą naukowcy, sposób odżywiania 94 proc. kobiet odpowiadał diecie hipokalorycznej (niskokalorycznej), co było związane głównie z małą ilością spożywanych tłuszczów. Ilość białka przewyższała natomiast zalecane dzienne spożycie. U 88 proc. matek zaobserwowano niedobór witaminy A, a u 99 proc. niedobór witaminy E. Co więcej, 94 proc. matek nie dostarczało swojemu organizmowi wystarczająco dużo żelaza, które jest niezbędne dla prawidłowego rozwoju dziecka. Analiza zawartych w mleku kwasów tłuszczowych wykazała, że najczęściej spotykany był kwas oleinowy, który jest składnikiem oliwy z oliwek.
Llorente podkreśla, że dla zdrowych noworodków mleko matki jest najlepszym pokarmem. Oprócz składników odżywczych dostarcza dziecku niezbędne kwasy omega 3 i omega 6, w tym kwas arachidonowy (AA) i dokozaheksaenowy (DHA). Ten ostatni ma szczególne znaczenie dla rozwoju kognitywnego dziecka. Niedobór DHA może doprowadzić do osłabienia centralnego układu nerwowego, a także zwiększać ryzyko alergii i atopii.
"Matki karmiące piersią mogą w znaczącym stopniu polepszyć skład swojego mleka, jeśli zaczną stosować się do międzynarodowych rekomendacji dotyczących odpowiedniej dla nich diety" - mówi badacz. (PAP)