Konferencja stanowi wspólną płaszczyznę wymiany opinii oraz doświadczeń reprezentantów krajowych i międzynarodowych instytucji oraz przedstawicieli polskiego rządu w kierunku lepszego wykorzystania potencjału intelektualnego kobiet dla rozwoju społecznego i gospodarczego - także w istotnym zakresie edukacji i rozwoju kompetencji naukowych.
Jestem
przekonana, że przedstawione w trakcie dyskusji ważne zagadnienia i propozycje
opracowań przyczynią się w sposób znaczący do wzrostu innowacyjności gospodarki
opartej na wiedzy - oceniła prof. Barbara Kudrycka w liście do organizatorów
konferencji Urzędu Patentowego RP, która odbyła się 25 i 26 marca w Warszawie.
Minister
nauki i szkolnictwa wyższego zapewniła o gorącym poparciu dla cennej idei
współpracy nauki i gospodarki, jaką realizuje UP RP - między innymi poprzez
organizację corocznych zjazdów poświęconych kreatywności kobiet.
Elżbieta
Radziszewska, pełnomocnik rządu ds. równego traktowania, wyraziła nadzieję, że
konferencja zapoczątkuje szeroką debatę publiczną na temat roli kobiet w
rozwoju gospodarki i nauki w Polsce.
W swoim
liście minister Radziszewska oceniła, że zaangażowanie talentu kobiet jest
jednym z głównych czynników zrównoważonego rozwoju. "Nie możemy mówić o rozwoju globalnej gospodarki opartej na wiedzy bez
pełnego wykorzystania talentu kobiet na wszystkich szczeblach władzy - w nauce
i gospodarce" - podkreśliła.
Z
szacunków wynika, że w Polsce kobiety są większością wśród osób z
wykształceniem wyższym, a stanowią jedynie 33 proc. kadry kierowniczej, 2 proc.
w zarządów firm i 7 proc. komisji mających wpływ na polską naukę. Zdaniem
pełnomocnik rządu ds. równego traktowania, sytuacja ta musi ulec zmianie.
"Przeprowadzone w krajach Unii Europejskiej i
Stanach Zjednoczonych badania dowodzą, że równouprawnienie płci zwiększa
efektywność, innowacyjność i konkurencyjność przedsiębiorstw i instytucji, a
firmy z większym udziałem kobiet na wyższych szczeblach kierowniczych i w
zespołach decyzyjnych mają lepsze wyniki finansowe i wygrywają w innowacyjnej
konkurencji. Musimy podejmować realne działania na rzecz aktywizacji
gospodarczej i naukowej kobiet" - zaapelowała Radziszewska.
Minister
przypomniała, że w 2010 r. KE odnowi swoje zobowiązania w zakresie polityki
równych szans, przyjmując strategię na rzecz równości płci. Będzie to
kontynuacja obecnego planu działań na rzecz równości kobiet i mężczyzn.
Przyjęta również zostanie nowa strategia gospodarcza, która zastąpi
obowiązującą dotychczas Strategię Lizbońska na rzecz wzrostu gospodarczego i
zatrudnienia.
"Pytanie o to, jak zwiększyć wykorzystanie
innowacyjnego i twórczego potencjału kobiet w nauce i biznesie jest jednym z
kluczowych pytań, na które Polska musi dziś odpowiedzieć, aby zapewnić sobie
zrównoważony rozwój" - podsumowała pełnomocniczka.
Obecny na
konferencji wiceminister gospodarki Dariusz Bogdan powołał się na badania
Agencji Akademii PARP, według których ponad połowę słuchaczek studiów
doktoranckich stanowią kobiety. Również sektor MŚP stał się domeną kobiet -
Polki kierują dużą liczbą firm.
"Jeżeli spojrzymy na polską politykę - sukces
jeśli chodzi o wykorzystanie środków unijnych należy do minister rozwoju
regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej. W PARP, która dysponuje tymi środkami, na
pięciu członków zarządu są cztery kobiety. W ministerstwie gospodarki kobiety
kierują zarówno budową pierwszej elektrowni atomowej, jak i polskim górnictwem
i energetyką, innowacyjnością" - wyliczał minister Bogdan.
Zwrócił
uwagę na istotne narzędzia, za pomocą których minister gospodarki wspiera
innowacyjność. Służą one podnoszeniu jakości kadr - zarówno przedsiębiorstw,
jak i jednostek naukowych, tworzeniu zachęt do podnoszenia własnej działalności
B+R w przedsiębiorstwach, wnoszeniu kapitału na przedsięwzięcia innowacyjne i
tworzeniu otoczenia prawno-instytucjonalnego sprzyjającego prowadzeniu
działalności gospodarczej.
Zaznaczył,
że współcześnie o wzroście gospodarczym nie decyduje już położenie geograficzne
czy dostęp do tanich surowców. Minister poparł też akcję "Dziewczyny na
Politechniki!", dodając do tego hasła wezwanie "Dziewczyny do
biznesu!". Jego zdaniem, kobiety są wyjątkowo skuteczne w biznesie,
zwłaszcza jeśli potrzebne jest tonowanie napięć i cierpliwość.
Minister
rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska potwierdził, że 20 proc. osób, które
rozpoczynają działalność gospodarczą to kobiety, a połowa z nich deklaruje, że
zamierza opierać swoją działalność na innowacjach.
"Jeżeli mówimy o nauce - tutaj już nie jest
tak dobrze. Jednak pomimo, że kobiety stanowią ponad 50 proc. studentów, to
jest taki moment między
Według
niej, wszystko zaczyna się od rodziny i od najmłodszych lat. "Śląsk jest
jednym z takich regionów, gdzie tradycyjnie kobiety są cały czas w domu.
Kobiety na Śląsku i w uprzemysłowionych regionach są częścią niezwykle ważną,
trzymającą rodzinę, ale jednak są zdolne. W momencie przemian w Polsce w latach
90. okazało się, że najlepszym posagiem dla córki na Śląsku jest edukacja.
Wykształcenie - nie samochód, mieszkanie - to jest to, co rodzice chcą zapewnić
córce. I to edukację wyższą nawet niż pierwszy stopień na uczelni wyższej"
- powiedziała, wspominając miejsce swojego pochodzenia.
Minister
podkreśliła, że w programach unijnych jest duża ilość środków, związanych z
pomocą kobietom w rozpoczynaniu działalności gospodarczej oraz kilka programów,
które pomagają kobietom po ciąży wrócić do pracy naukowej i które finansują
etaty w czasie, gdy kobieta jest w ciąży - po to, żeby badaczki zostawały one w
działalności naukowej jak najdłużej.
"Do przemian by nie doszło w Polsce gdyby nie
kreatywność i innowacyjność kobiet przez długie lata. Najważniejsza jest
samoświadomość i poczucie tego, że można robić w życiu wszystko - obojętnie,
czy jest się kobietą, czy mężczyzną" - uznała minister rozwoju regionalnego.
PAP -
Nauka w Polsce