Depresja poporodowa związana z niskim statusem materialnym

Ponad połowa kobiet o niskim statusie materialnym ma objawy depresji do 14. miesiąca po porodzie - wynika z badań opublikowanych w piśmie "Pediatrics". Badania, w których wzięło udział 198 dorosłych matek wykazały, że mieszkanki miast o niskich zarobkach są bardziej narażone na depresję poporodową.

Jak twierdzą naukowcy z Centrum Medycznego Uniwersytetu Rochester, na podstawie wywiadu depresję zdiagnozowano aż u 57 proc. kobiet.

"To niespodziewanie wysoki odsetek. Ustaliliśmy jednak, że lekarze mają do dyspozycji wiele skutecznych i precyzyjnych narzędzi, które pozwalają zdiagnozować depresję we wczesnym stadium i szybko rozpocząć leczenie" - mówi prowadząca badania dr Linda Chaudron. Wśród nich za szczególnie skuteczne badacze uważają trzy kwestionariusze oceny ryzyka depresji poporodowej: Postpartum Depression Screening Scale (PDSS), Edinburgh Postnatal Depression Scale i Skalę Depresji Becka.

W Stanach Zjednoczonych na depresję poporodową cierpi około 14 proc. kobiet. Do jej objawów należą m.in. bezsenność, poczucie beznadziejności, lęk, wzmożenie lub utrata apetytu, stałe poczucie winy, nawracające myśli o śmierci i samobójstwie. Zazwyczaj objawy depresji poporodowej całkowicie ustępują, jednak w niektórych przypadkach mogą pogłębić się i przejść w depresję kliniczną.(PAP)

ostatnia zmiana: 2010-02-24
Komentarze
Polityka Prywatności