Od kilku tygodni mieszkanki Zielonej Góry ogarnęła głęboka psychoza. Kobiety boją się wychodzić same po zmroku a ze sklepowych półek znikają paralizatory i gaz pieprzowy. Późnym popołudniem miasto jest opustoszałe. Jedynie wzmożony jest ruch samochodowy świadczący o tym, że kobiety boją się korzystać z komunikacji miejskiej.
Dotychczas niezidentyfikowany napastnik zaatakował już siedem kobiet w wieku od 16 do 32 lat, z czego dwie z nich zostały zgwałcone. Mężczyzna napada kobiety o różnych porach, używając ostrego narzędzia. We wszystkich przypadkach sprawca atakuje od tyłu, próbując przewrócić ofiarę.
Mimo usilnych starań policji bandyta wciąż jest na wolności. Burmistrz miasta wyznaczył nagrodę za pomoc w ujęciu sprawcy. To jednak nie uspokaja mieszkańców Zielonej Góry - ci biorą sprawy we własne ręce, organizując patrole i poszukiwania gwałciciela.
Jak się skutecznie bronić?
Jak widać sytuacje realnego zagrożenia zdrowia i życia zdarzają się nie tylko w filmach akcji. Kobiety z racji swojej budowy i znacznie mniejszej siły fizycznej są często na przegranej pozycji w starciu z mężczyzną. Mimo to istnieją pewne techniki, których użycie pomaga w uniknięciu poważnego zagrożenia. Pierwszą rzeczą, która wpływa na obniżenie szans na odparcie ataku napastnika jest przerażenie i paraliżujący strach. Panika i zdrętwienia powstają na skutek braku dostępu tlenu do mózgu. Zrobienie kilku głębokich wdechów często łagodzi poczucie paraliżu. Ponadto tylko kobieta zdecydowana i pewna swoich szans obrony będzie potrafiła skutecznie odpierać ataki napastnika. „Kobieta, mimo swojej delikatności, ma tak długo szansę obrony przed atakiem, dopóki wierzy w swoje możliwości. W chwili gdy traci nadzieję – automatycznie się poddaje” - uważa Maciej Grubski – siedmiokrotny mistrz świata w karate i trener kursu OBROŃ SIĘ SAMA!.
Kolejną kwestią jest odstraszenie napastnika krzykiem. Liczne statystyki wskazują, że bez względu na miejsce zdarzenia ofiara, która głośno krzyczy, np. że się pali - najszybciej przyciąga uwagę innych osób. Jeśli jednak próba nie przyniosła efektu, należy przejść do bardziej radykalnych elementów obrony, gdzie nie siła a wiedza i spryt decydują o sukcesie. Jak wiadomo na ludzkim ciele znajduje się wiele miejsc szczególnie podatnych na ból np. uszczypnięcie. Dzięki uciskowi wewnętrznej części uda czy łokcia bez użycia siły można skutecznie osłabić przeciwnika.
Kobiece tajniki samoobrony
Okazuje się, że nie tylko znajomość pewnych trików może uratować z opresji. Warto pamiętać, że do obrony warto wykorzystać wszystkie dostępne przedmioty z najbliższego otoczenia. Niezwykle przydatna w tej sytuacji jest zawartość damskiej torebki, którą prawie zawsze mamy przy sobie. Zarówno telefon, klucze czy długopis mogą posłużyć za narzędzie obrony. Ponadto sama torebka, może pomóc - rzucona w stronę napastnika często odwraca jego uwagę na kilka sekund, by w tym czasie dokonać szybkiej ucieczki.
W torebce przezornej kobiety można znaleźć akcesoria obronne, takie jak gaz pieprzowy w sprayu czy paralizator. Wykorzystanie tego rodzaju narzędzi jest skuteczne, ale tylko w przypadku, gdy wiemy jak ich używać. Dla przykładu, najczęstszym błędem kobiet wykorzystujących gaz łzawiący jest spryskanie oczu napastnika. Strumień substancji powinien być skierowany na klatkę piersiową przeciwnika, dzięki czemu lżejszy od powietrza gaz uchodzący do góry będzie drażnił oczy i nos, przynosząc lepszy efekt niż w przypadku spryskania oczu. Warto pamiętać również o tym, aby nie używać sprayu pod wiatr, co mogłoby wywołać niepożądany skutek.
Szkoła samoobrony
Na przestrzeni ostatnich lat dużą popularnością cieszą się ośrodki szkolące kobiety w zakresie samoobrony. Dzięki temu czują się bardziej świadome możliwych zagrożeń oraz tego, w jaki sposób mogą się skutecznie bronić w sytuacji zagrożenia. Tego rodzaju idea przyświeca m.in. akcji
OBROŃ SIĘ SAMA!, której pomysłodawcą jest popularny aktor, także medalista mistrzostw Europy w karate - Robert Moskwa. „Będąc trenerem staram się udowodnić kobietom, że mają w sobie spryt, siłę i odwagę aby móc obronić się same. Kształtujemy świadomość zagrożeń, uczymy taktycznych rozwiązań, psychologicznych aspektów ataku i obrony oraz manualnych technik odparcia napastnika. Udowadniamy, że do tego nie jest potrzebna ani siła, ani szybkość, czy też lata praktyki. Dlatego na kursy OBROŃ SIĘ SAMA! zapisują się zarówno nastolatki, jak i dojrzałe kobiety”. Podczas dwudniowego kursu uczestniczki zdobywają praktyczne umiejętności obrony przed atakiem. Uczą się podstawowych trików wykorzystania przedmiotów, które często można znaleźć w damskiej torebce oraz chwytów, które jest w stanie wykonać każda kobieta.
OBROŃ SIĘ SAMA! To cykl kursów dla wszystkich kobiet, bez względu na ich wiek – dla wszystkich tych, które chcą zwiększyć swoją pewność siebie i bezpieczeństwo w nieprzewidzianych sytuacjach.
Trudno przewidzieć czy kiedykolwiek przyda się nam wiedza dotycząca samoobrony. Tak samo trudno jest powiedzieć czy w sytuacji zagrożenia będziemy potrafiły ją wykorzystać. Mimo to warto zastanowić się czy nie lepiej jest zainwestować w gaz pieprzowy czy kurs samoobrony, niż żałować, że się wcześniej o to nie zadbało. Poczucie bezpieczeństwa to jedna z najważniejszych wartości niezbędnych w codziennym życiu.
Więcej informacji szukajcie na www.obronsiesama.pl.
dodane przez agata laskowska