Sens dowcipu wolniej dociera do mózgu kobiet, za to mają one subtelniejsze poczucie humoru, niż mężczyźni. Do wniosku takiego doszli naukowcy amerykańscy po przeprowadzeniu badania, którego wyniki opublikował brytyjski dziennik "Times".
"Nasze wnioski w pełni odpowiadają stereotypowemu wyobrażeniu o tym, jak mężczyźni i kobiety reagują na humor" - powiedział prof. Allan Reiss, dyrektor Ośrodka Międzydyscyplinarnych Badań Mózgu przy Uniwersytecie Stanford. "Stwierdziliśmy, że kobiety są skłonne w większym stopniu reagować na dowcipy, oparte na grze słów i treści, a nie na ordynarnych, prymitywnych chwytach. Skanowanie wykazało także, że kobiety w mniejszym stopniu oczekują, iż dowcip okaże się śmieszny, jeśli jednak okaże się taki, doznają większego zadowolenia" - oświadczył naukowiec.
"U mężczyzn reakcja jest przeciwstawna. Mężczyźni gotowi się zawczasu śmiać się z dowcipu, ale jeśli okazuje się, że nie jest on śmieszny, wywiera to przygnębiający wpływ na ich nastrój" - dodał prof. Reiss.
Naukowcy wyjaśniają, iż w praktyce oznacza to, że kobiety są mniej skłonne śmiać się z dowcipów, które nie wydają się im zabawne, natomiast mężczyźni chętniej będą śmiać się z niewesołego żartu, aby nie pokazać, że nie mają poczucia humoru. (PAP)