"Kłusownik - kobieta" jest w społeczeństwie mniej lubiana niż polujący na partnerkę mężczyzna - stwierdzili naukowcy z Wydziału Zamiejscowego SWPS w Sopocie i Uniwersytetu Gdańskiego, którzy badali zjawisko kłusownictwa seksualnego.
"Okazało się, że najbardziej negatywnie pod względem moralnym oceniana jest kobieta, która przełamuje stereotyp i zachowuje się jak mężczyzna (uwodzi cudzego męża do krótkotrwałego romansu)" - mówi współautorka badań, prof. Hanna Brycz z sopockiego wydziału zamiejscowego SWPS. "Co ciekawe, 'polująca' na cudzego partnera kobieta oceniana jest szczególnie surowo przez inne kobiety, ale nie przez mężczyzn" - dodaje.
W eksperymencie podawano uzasadnienia dla uprawianego "kłusownictwa", np. paskudny charakter dotychczasowego partnera/partnerki czy poszukiwanie nowej romantycznej relacji przez kłusownika.
"Usprawiedliwienia, które zaprezentowaliśmy badanym, złagodziły negatywne oceny moralności kłusujących mężczyzn, ale nie wpłynęły aż tak bardzo na poprawę nastawienia do polujących kobiet. Można więc powiedzieć, że stereotyp kobiety +czystej moralnie+ w sferze seksualnej oraz folgującego erotycznym impulsom mężczyzny nadal święci triumfy. Zaskakuje fakt, że to kobiety utrwalają uprzedzenia i stereotypy wobec kobiet"- zauważa prof. Brycz.
Badaczka przypomina, że "skoki w bok" zdarzają się wśród 20-50 proc. osób w populacji. Wiadomo - dodaje- że kobiety ulegające przelotnym romansom preferują przystojnych partnerów o symetrycznych rysach (prawdopodobnie ze względu na ich bogaty potencjał genetyczny). Kobiety te chętnie pozostają w uprzednim trwałym związku, co skłania sakramentalnych małżonków do inwestowania w wychowywanie cudzych dzieci. W niektórych kulturach cudzymi potomkami zajmuje się około 10 proc. ojców.
Z kolei - uzupełnia profesor - innym efektem stosowania "seksualnego kłusownictwa" jako strategii pozyskiwania partnera do związku długotrwałego stała się seryjna monogamia, czyli sekwencyjna wierność w kilku, następujących po sobie, związkach długotrwałych
Jak zauważają badacze, typowe dla "kłusownictwa seksualnego" strategie uwodzenia to: pysznienie się urodą, hojność, porównywanie się z rywalem/ką i zaniżanie jego/jej urody lub skupianie się na jego/jej negatywnych cechach osobowości, budowanie więzi czy udawanie przyjaźni dla pary (przeczekiwanie do dogodnego momentu dla "aktu kłusowania") albo przeciwnie - kuszenie "łatwym seksem".PAP - Nauka w Polsce