Dzieci, u których matek wystąpił w czasie ciąży stan przedrzucawkowy, mogą w późniejszym życiu być bardziej narażone na choroby serca - wynika z badań ogłoszonych na zjeździe brytyjskiego Society for Endocrinology.
Stan przedrzucawkowy to stosunkowo częste powikłanie - jest nim zagrożonych około 7 procent kobiet w ciąży. Objawia się wysokim ciśnieniem krwi i wzrostem poziomu białka w moczu lub obrzękami pomiędzy 20. tygodniem ciąży a końcem pierwszego tygodnia po porodzie. Zmniejsza się dopływ tlenu do płodu, co - jak wynika z badań prowadzonych na uniwersytecie w Cambridge - może opóźnić rozwój oraz uszkadzać układ sercowo- naczyniowy i hormonalny dziecka.
Od dawna wiadomo, że takie dzieci są mniejsze. Naukowcy obserwowali kobiety w ciąży przebywające w miejscach położonych wysoko nad poziomem morza, gdzie brakuje tlenu, a także prowadzili badania na zwierzętach. Nie tylko wykazali szkodliwy wpływ niedoboru tlenu, ale też znaleźli sposób zapobiegania jego skutkom- podawanie w czasie ciąży witamin C i E oraz selenu i czerwonego barwnika roślinnego - likopenu - wydaje się mieć efekt ochronny. Mimo to nie zalecają na razie podawania ich ciężarnym.(PAP)