Pamiętacie pewną młodą Brazylijkę, która zdecydowała się wystawić na aukcję swoje dziewictwo? Pamiętacie, jak wysoką cenę to dziewictwo osiągnęło? Pamiętacie, jakie później były kłopoty? Okazuje się, że niektórzy jednak nie uczą się na błędach.
Jako iż pierwsza transakcja nie została sfinalizowana, Catarina Migliorini postanowiła zaryzykować jeszcze raz. Tym razem podeszła do sprawy profesjonalnie, bo dziewictwo wystawiła za pomocą swojej własnej strony internetowej VirginsWanted2.com.
Rozgłos, jaki zapewniły jej media, sprawił, że panna Migliorini zaczęła też cenić się znacznie bardziej. Określiła minimalną cenę, jaką trzeba zaoferować, aby konkurować o jej dziewictwo. To drobna suma 100 tys. dolarów. Od tego minimum można już dowolnie iść w górę. Aukcja kończy się 12 grudnia. Ciekawe czy pobije swój poprzedni rekord.
Pierwsza aukcja zakończyła się sumą 780 tys. dolarów. Do konsumpcji miało dojść podczas lotu samolotem, tak aby żaden kraj nie mógł interweniować pod zarzutem prostytucji. Nie spodobał się jednak mężczyzna, który wygrał. „Nie pasował zupełnie do swojego internetowego opisu” twierdzi Catarina.
Czekamy z niecierpliwością na drugiego szczęśliwca. Może będzie ładniejszy.
poleca:
